dorota
PostWysłany: Pią 0:26, 30 Maj 2008    Temat postu:

Do zobaczenia - Kubusiu- pa
Kuba2103
PostWysłany: Czw 20:45, 29 Maj 2008    Temat postu:

Ech ludziska ok wrócę...ale wybaczcie,że tylko z doskoku.Trochę mi się zycie prywatne na glowę zwalilo,żona na ostatnich nogach w ciąży i trudno jakoś poświęcać mi więcej czasu na net niż na spełnianie jej życzeń...to chyba logiczne co?????.Jakiś czas chcę poswięcić żonie i dziecku....myślę,że to zrozumiecie. Będę z Wami myślami zawsze....to nie jest tak,że jakieś spięcia,że olałem Was ,forum czy pokój...Real teraz bardziej mnie potrzebuje....Do zobaczenia na czacie.....
Gość
PostWysłany: Czw 1:18, 29 Maj 2008    Temat postu:

to zbierzmy sie i rozwazajmy kryzys gospodarczy, drozejaca rope i bezrobocie..
hor11
PostWysłany: Śro 22:00, 28 Maj 2008    Temat postu:

zywe dyskusje towarzyskie źle się koncza
Gość
PostWysłany: Pon 23:14, 26 Maj 2008    Temat postu:

a moze jakies spotkanie na czacie zrobimy ? jakas zywa dyskusja towarzyska.. tak, towarzyska... na powazniejsza jest jeszcze za wczesnie czy tego chcecie czy nie
velvet
PostWysłany: Pon 23:09, 26 Maj 2008    Temat postu:

Czuje bardzo podobnie jak Ty Hor, to strasznie smutne co się dzieje, czemu tak?
hor11
PostWysłany: Pon 20:19, 26 Maj 2008    Temat postu:

czytam wszystko i jest mi coraz smutniej
vickyy
PostWysłany: Pon 17:13, 26 Maj 2008    Temat postu:

Sebuś ja też mam takę nadzieję i myśle,że będzie dobrze
Szumi- mądra ta opowieść :)Dziękuje jeszcze raz

Pozdrawiam
Seb_1986
PostWysłany: Pon 14:54, 26 Maj 2008    Temat postu:

mamy tylko nadzieje że sił nam nigdy nie zabraknie...
Gość
PostWysłany: Nie 20:17, 25 Maj 2008    Temat postu:

Pewien szef baardzo wielkiej firmy, która osiągała sukcesy szedł sobie i spotkał swoich pracowników. Palili papierosy w miejscu, gdzie była tabliczka zakaz palenia. Myślicie, że ich ochrzanił? Dal im po cygarze i powiedział ,że byłby wdzięczny, gdyby je wypalili na zewnątrz. Poczuli się bardzo głupio i wyszli na dwór. Widzieli w szefie człowieka, który ich zrozumiał, nie ochrzanił. Nie chcieli go więcej zawieść i od tej pory palili na dworze. Gdyby ich porządnie ochrzanił nic by to nie dało. Dalej by palili tam, gdzie nie wolno. Kryli by się z tym bardziej a szefa by nienawidzili.
vickyy
PostWysłany: Nie 20:01, 25 Maj 2008    Temat postu:

Szumi masz racje przepraszam.......

Dziękuę za lecję....

Emocje Sad
Gość
PostWysłany: Nie 19:25, 25 Maj 2008    Temat postu:

nie wiń jej
każdy odchodzi więc nie wskazujmy palcem
vickyy
PostWysłany: Nie 19:07, 25 Maj 2008    Temat postu:

Ludzie co się z Wami dzieje?

To smutne co zauważam - rywalizacja na wsparciu? walka o stołki?
Ludzie pomagający ludziom rywalizują ze soba? Walczą? O co?


O co? O pomoc ludziom?


Pokój upada- pewnie czeka, go ta sama droga co pomocy:(
Najwspanialsze były początki wsparcia, dużo sie nauczyłam, zrobiłam coś na co nigdy bym sie nie zdołała zdecydować.

Teraz jest bardzo źle................ Sad




Powiem jeszcze jedno : Rdzeniem Pokoju są dla mnie i zawsze będą
Basia, Artur, Piotruś- bez nich pokoj nie jest wsparciem_w_depresji
nie walczyli ze soba, nie rywalizwali, sa przyjaciołmi - ktorzy walcza jednynie o lepsze samopoczucie innych ludzi, o pomoc dla innych....
Dzięki Nim pokój ma swoje barwy......................



Mała_nadzieja- mówisz o ratowaniu pokoju, a odeszłaś... czegoś tutaj nie rozumiem............................. dezercja?
dorota
PostWysłany: Pią 20:10, 23 Maj 2008    Temat postu:

Naprawde zachowujemy sie jak dzieci w przedszkolu - ludzie- jesteśmy dorośli - nie obrazajmy się jedni na drugich- troche kompromisu z każdej strony- i zrozumienia drugiej osoby.Kazdy ma swój zły dzień i naprawde trzeba go zrozumieć
Gość
PostWysłany: Pią 17:20, 23 Maj 2008    Temat postu:

ostatnimi czasy nie ma nawet nie na temat... powiedzialbym ,ze uczniowie zglosili nieprzygotowani do zajec..
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
   

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group