jadzia
Forumowicz
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: krawcowa
|
 Wysłany: Czw 22:13, 05 Lut 2009 Temat postu: Pracodawca |
 |
|
Coż ja mogę. słowach i myślach się gubię.Czekam,zamartwiam się,a odpowiedz nie nadchodzi.Czy mam poddać się rozpaczy?czy wrzeszczeć w niebo głosy?Często gardło wydzieram,suchote czuje i już nie wiem jak łzy smakują.wtedy pytam się czego Ja potrzebuję?Zrozumienia,otwartości,dobrego strtu w drodze do sukcesu.Czy ktos Mi je zaoferuje?Swiat już nie zwarza na potrzeby człowieka.On prosi,błaga.I co uzyskuje?Porażkę,zagubienie,zwątpienie i zniechęcenie.Czy jesteś młody,czy światem upodlony masz takie samo prawo,walczyć o swoją godnośc człowieku?Upadasz tak często na upodlonej przez drugiego człowieka zyskiem drogi oślepionej.Odmawia Ci wszystkiego,odpycha i zamyka przed Tobą.Czy zapytał się Ciebie jak żyjesz?Czy dobrze się czujesz,czy brakuje Ci czegoś?Czy dał Ci chociaż spróbować?Czy podnius z upatku kryzysowego?Moze się nie zastanawiał,bo mu było jedno.Przychodzisz Ja i Ty upodlony,zrozpaczony.Prosisz o chleb,jak dziecko łkasz.On chytrze ciepnie pare groszy,bo zapomniał i boi się owych łez.Nie martw się łzy lecza zranione rany.A czy On otym wie?Tylu ludzi zranił.On jest Panem ubranym w stosowne ubranie ,a Ty w skromne łachmany.Twe serce chodz zranione to szczere jest,jego zbruzgane jak szkarłatna litera.Litery moga się przestawić.I co wtedy zrobi?Niech się wtedy dobrze zastanowi i literze kolor zmieni.
|
|
